Mogę Wam śmiało polecić te repetytoria z 3 powodów. Pierwszy jest taki, że jeden egzemplarz kosztuje ok. 8 zł. Jak na tego rodzaju książkę to na prawdę mało. Drugim powodem, dla którego warto je zakupić to fakt, iż są ładnie opracowane. Pojęcia, które niegdyś za żadne skarby nie chciały Ci wejść do głowy, zagoszczą tam na długi czas. Bardzo dobrze omówione, opracowane i wyjaśnione elementy z każdego przedmiotu. Zachęcające, nieprawdaż? Po trzecie znajdą się tutaj również różnego rodzaju zadania, które należy zrobić samemu lub rozwiązywać je ze swoją wiedzą i pomocą książki - gdzie masz wszystko pięknie wytłumaczone. Kiedyś straszna historia a teraz ulubiony przedmiot? Tak może się zdarzyć po opracowaniu bądź przeczytaniu do końca danej książki.
Moje rady dla uczących się do egzaminów:
1. Nie kuj wszystkiego na blachę!
Musiałbyś mieć na to co najmniej 2 miesiące by nadrobić 3 lata gimnazjum. Nie chcesz raczej by każdy wątek mieszał się z czymś innym, prawda?
2. Zacznij od przedmiotu, który sprawia Ci największą trudność.
Nie zostawiaj tego na koniec, bo możesz się albo nie wyrobić albo sobie odpuścisz myśląc, że i tak tego nie ogarniesz.
3. Myśl pozytywnie!
Dobre nastawienie do nauki czy egzaminów pozwoli Ci uwolnić się od złych emocji idących z nimi w parze.
4. Wyznacz sobie czas, w którym najlepiej Ci się uczy.
W moim przypadku jest to wieczór a u Ciebie może być to popołudnie. Każdy najlepiej zapamiętuje w swoich godzinach - zatem poszukaj ich!
5. Przy nauce dobrze jest coś przekąsić i robić sobie krótkie przerwy.
Nie ucz się przez 3 godziny ciurkiem bo wtedy i tak niczego nie zapamiętasz. Najlepiej poczytać przez godzinę. Następnie możesz iść na przykład na spacer i potem ponownie wrócić do książek. A co do przekąski to zdecydowanie polecam owoce bądź orzechy. Mało kaloryczne a przynoszą szczęście ! :)
Mam nadzieję, że chociaż trochę Wam pomogłam. Przejdziemy przez to razem - nie ma się co stresować. Wiem, że pójdzie Ci na prawdę dobrze. Głowa do góry i uśmiech ! ;)
U nas rok szkolny wyglądał na takiej zasadzie, że od września nic nie robimy, a teraz wszyscy się obudzilili, że mamy egzaminy i robimy dwa tematy w ciągu jednej lekcji. Cóż, chyba muszę zaopatrzyć się w takie repetytorium, bo z tego co tu przeczytałam i mi się nie przywidziało - jest za grosze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie
andszei.blogspot.com
tu znalazłam fajne porady jeśli chodzi o matematykę http://naukamatmy.pl/blog
OdpowiedzUsuńDobrze, że wpadłam na Twojego bloga :). Mam w tym roku egzamin i muszę przyznać, że uczę się na niego od ferii... Ale wciąż czuję, że nic nie umiem i źle mi pójdzie... ;( Masz rację, trzeba myśleć pozytywnie ;). Powodzenia wszystkim na egzaminie! ;*
OdpowiedzUsuńnatiaandherlife.blogspot.com
Fajny post! Sam posiadam takie o to repetytorium do biologii i muszę przyznać,że jest ono bardzo przydatne i pomocne! Regułki są proste a większość to schematy,które w łatwy sposób można zapamiętać ! Pozdrawiam! Obserwuję ! Zapraszam do mnie ! :)
OdpowiedzUsuńhttp://blueroyallife.blogspot.com/